Czas obżarstwa

19 czerwca

Jedna ze ścieżek do lasu prowadzi luką w drzewostanie. Miejsce to zostało błyskawicznie zagospodarowane przez łany podagryczników, pokrzyw, kuklików, glistników oraz krzaki bzu czarnego.

bez czarny

A bór został właśnie obmyty deszczem i pysznił się swoją zielenią. Późne słońce promiennymi plamami malowało pnie sosen.

bór mieszany

W przydrożnej gęstwinie błysnął różowawy kwiatek. Sąsiadujące z nim  zielone owoce z czasem staną się czarne i będą cechą charakterystyczną poniższego gatunku.

Irga czarna

Irga czarna

Potem zajaśniały koszyczki rośliny będącej pod ścisłą ochroną gatunkową.

Arnika górska

Arnika górska

Arnika górska

Coraz więcej roślin runa leśnego wkraczało w etap wytwarzania owoców.

Dużą radość sprawił mi widok znajomej sasanki. Jej owoce, opatrzone owłosioną ością, już roznosił wiatr.

Sasanka otwarta

Sasanka otwarta

Szczawik wytwarzył torebkę z nasionami, a konwalijka umieściła je w jagodzie.

Szczawik zajęczy

Szczawik zajęczy

Konwalijka dwulistna

Konwalijka dwulistna

Dawno nie byłam w borze bagiennym. A planowałam zaczaić się na zieleńczyka ostrężyńca – latającego szmaragda, odwiedzającego kwiaty bagna zwyczajnego. Te ostatnie, nielicznie jeszcze kwitły i oszałamiająco pachniały, ale głęboki cień wygonił już wszystkie motyle.

Bagno zwyczajne

Za to w mniej zarośniętej części torfowiska czekała mnie niespodzianka – żarzyły się, wśród intensywnie zielonych modrzewnic, urocze maleństwa 🙂

Żurawina błotna

Żurawina błotna

Żurawina błotna

Na nieco wyższym leśnym piętrze także odbywało się kwitnienie.

Borówka bagienna, łochynia, pijanica

Borówka bagienna, łochynia, pijanica 

26 czerwca

Tydzień później żurawiny kończyły kwitnienie, a krzaki łochyni zostały obsypane zawiązkami owoców.

Borówka bagienna, łochynia, pijanica 

Także inne jagody błyskawicznie dojrzewały. Dla leśnych mieszkańców nadchodzi czas obżarstwa i dostatku.

Borówka czernica, czarna jagoda

Borówka czernica, czarna jagoda

A wychodząc z lasu zobaczyłam przykład gremialnego łakomstwa: skupisko gąsienic na szczątkach liści. Larwy znieruchomiały, gdy nad nimi pochyliłam się ; niektóre z nich zdążyły wcześniej przyjąć pozycję obronną – tylnym końcem ciała do góry.

gąsienice

Jest to któryś z gatunków obnażaczy. Dorosły owad jest błonkówką, a młode są piękne, barwne i ciągle głodne. Skądś to zjawisko znamy 🙂

Pożegnał mnie wilgowy koncert dochodzący z klonowej niecki. Początkowo wcale nie był melodyjny. Słychać było tylko skrzek, jakby para coś musiała przedyskutować 😉 Potem samiec zaczął melodyjnie pogwizdywać. Byłam jednak bez długiego obiektywu i nie było szans na wychwycenie ptaków w gałęziach wysokich drzew.

 

2 komentarze - Czas obżarstwa

  1. JERZY pisze:

    Las zawsze był wdzięcznym obiektem do obserwacji.Cieszę się że zdjęciami można wychwycić piękno roślin na które z reguły nie zwracamy uwagi.

    1. Halina pisze:

      Za szybko pędzimy naprzód i takie drobiazgi nam umykają. Szkoda.

Skomentuj JERZY Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *