Opustoszało niebo
Opustoszało niebo – nie ma już śmigających po nim sierposkrzydłych sylwetek.
Brakuje mi tych radosnych band ganiających po wieczornym nieboskłonie, polujących gromadnie lub pojedynczo i wrzeszczących przenikliwie oraz z całych sił. Dla mnie zawsze są uosobieniem takiej wielkiej radości istnienia 🙂