Kotłowały się chmury
Kotłowały się chmury na jesiennym niebie i od czasu do czasu wymykały się jakieś promyki, …
Kotłowały się chmury na jesiennym niebie i od czasu do czasu wymykały się jakieś promyki, …
Szłam miedzą oddzielającą lasek od leżących ugorem pól. I właśnie z tych ostatnich zerwały się dwie sarny i przebiegły przede mną. Przystanęłam i patrzyłam. I wtedy ta ostatnia zapozowała 😉 – zatrzymała się i przez kilkanaście sekund patrzyła na mnie. Powoli podniosłam aparat i zrobiłam kilka zdjęć.
Potem, nadal opanowana modelka, spokojnie odeszła 🙂 czytaj dalej