Czas obżarstwa
19 czerwca
Jedna ze ścieżek do lasu prowadzi luką w drzewostanie. Miejsce to zostało błyskawicznie zagospodarowane przez łany podagryczników, pokrzyw, kuklików, glistników oraz krzaki bzu czarnego.
19 czerwca
Jedna ze ścieżek do lasu prowadzi luką w drzewostanie. Miejsce to zostało błyskawicznie zagospodarowane przez łany podagryczników, pokrzyw, kuklików, glistników oraz krzaki bzu czarnego.
Czerwcowy las liściasty jest zacieniony. Duże blaszki liściowe, jak parasole, chronią jego dno przed intensywnym światłem słonecznym. Ale rośliny wykorzystują każde przerzedzenie drzew, polanę, przydroże. I pojawia się soczysta zieleń z plamami kolorów.
Szczególne wrażenie w grądach robią barwne, aromatyczne łany.
Nieraz przejeżdżałam rowerem ten odcinek drogi. Mając przed sobą określony cel, ale zawsze zwracając uwagę na jakieś niuanse kolorystyczne oraz ruch w okolicy. Ale nigdy w czerwcu.
A tu już z daleka wszystko się złociło!