Złote łzy

Las jest położony z dala od ruchliwych dróg. Słychać tylko skrzypienie gałęzi i chrobot ocierających się o siebie pni, czasami uderzenie spadającej szyszki. Po chwili  rozlega się pierwotny i mistyczny dźwięk.  Dochodzi od strony bagna. To porykuje jeleń; jest przecież czas rykowiska.

A mnie wita kolejna niespodzianka, a właściwie dwie 🙂

Granatowy chrząszcz jest pracusiem kopiącym w leśnej glebie korytarze w których umieszcza szczątki roślin i swoje jajeczka; przy okazji spulchnia i użyźnia ziemię. A czasami lubi posmakować dobrego grzyba 🙂

Żuk leśny

Żuk leśny czytaj dalej

Pachnie grzybami

Wrześniowy las co i rusz nasiąka deszczem. Chmury buszują po niebie, ale słońce dzielnie wyślizguje się z ich woalów. Jest ciepełko, wilgoć, pachnie grzybami.

Puszcza Knyszyńska czytaj dalej