Uciekinierka z ogródka rozgościła się na skraju sosnowego lasku. Swoją jaskrawą barwą przyciągała wzrok z daleka. W pierwszej chwili myślałam, że to goździk, ale ona tylko należy do goździkowatych 🙂 Lubi słońce i dobrze znosi ubogie, suche gleby.
Firletka kwiecista
czytaj dalej
Leśne zadziwienie to coś, co przyśpiesza tętno, daje zastrzyk adrenaliny i radości na cały dzień. Jednocześnie podsyca wiarę, że przyroda ma moc. I że wystarczy nieco mniejsza ludzka presja, a będzie się odradzać.
I zobaczyłam takie misterne cudeńko! Rzadkie i chronione. W borze mieszanym. Na szlaku, którym często się przemieszczam. I pamiętam, co i gdzie rośnie. A jej dotąd nie było. Ale właśnie jest 🙂
Lilia złotogłów
czytaj dalej
W mozaice pól i łąk leży wieś mego dzieciństwa. Agrarna szachownica, ściana lasu z każdej strony horyzontu, sosnowe laski na piaszczystych wzgórzach, porozrzucane kolonie – to wszystko nie sprzyjało zakładaniu kołchozów. Krajobraz więc ocalał i nie uległ większym zmianom. Tylko ludzi jest coraz mniej i nie wszędzie są następcy gospodarzy. Ale bioróżnorodność jest 🙂
Pracowity łowca już o świcie penetrował łąki. Ja obserwowałam jego, …
Bocian biały
czytaj dalej