W mozaice pól i łąk

W mozaice pól i łąk leży wieś mego dzieciństwa. Agrarna szachownica, ściana lasu z każdej strony horyzontu, sosnowe laski na piaszczystych wzgórzach, porozrzucane kolonie – to wszystko nie sprzyjało zakładaniu kołchozów. Krajobraz więc ocalał i nie uległ większym zmianom. Tylko ludzi jest coraz mniej i nie wszędzie są następcy gospodarzy. Ale bioróżnorodność jest 🙂

Pracowity łowca już o świcie penetrował łąki. Ja obserwowałam jego, …

Bocian biały

Bocian biały

… a poczułam na sobie czyjś wzrok z odwrotnej strony : )

Te piękne i pełne gracji zwierzęta zawsze budzą mój zachwyt!

Sarna

Sarna

Nie wpadła w panikę – powoli się oddalała, co chwila zerkając na mnie, …

sarna

… ale i spokojnie coś tam podskubując.

sarna

A z owsa sterczały długie uszy i rysował się zarys sylwetki 🙂

Zając szarak

Zając szarak

Kolejny kształt pojawił się na niebie i dał o sobie znać płaczliwym głosem.

Myszołów zwyczajny

Myszołów zwyczajny

Moje oczy, wyczulone na ruch, zarejestrowały coś na odległej, śródleśnej łące – rozrabiało sarnie maleństwo 🙂

Myszołów zwyczajny

I buszował bocian – ten sam, co wcześniej, czy inny?

bocian biały

W trawie pełnej rosy zalśniły pajęczyny, rozświetlone coraz silniejszym słońcem.

pajęczyna, rosa

I znowu jakieś przemieszczanie się w polu widzenia 🙂 Coś niesamowitego! Zajęcze gody!

Zając szarak

Zając szarak

Kicały, podskakiwały, żerowały 🙂

Zając szarak

Zając szarak

Radosne scenki!  Jak dobrze, że są miejsca, gdzie czas nieco zwolnił 🙂

 

 

2 komentarze - W mozaice pól i łąk

  1. Anika pisze:

    Bardzo dobrze, że są takie miejsca, gdzie spokój i życie zwierząt nie są zakłócane przez człowieka. Dla mnie to niemal egzotyczne widoki 🙂

    1. Halina pisze:

      Dobrze, że są. Kiedyś Podlasie było zaliczane do Polski B. Dla przyrody to jednak zawsze był wyłącznie plus. I jakieś skutki tego jeszcze się zachowały 🙂

Komentarze zostały wyłączone.