Czarne ptaszysko
Pokrywa śnieżna nadal jest gruba, ale słońce świeci coraz dłużej i intensywniej. I pojawiają się kolory 🙂
Pokrywa śnieżna nadal jest gruba, ale słońce świeci coraz dłużej i intensywniej. I pojawiają się kolory 🙂
Aż trudno uwierzyć, że śnieżna zima trzyma już prawie półtora miesiąca. Puszcza jest zasypana. Co się drzewa otrząsną ze śniegu, to znowu pada.
Gdy tylko nieco poprószy śnieg, albo ściśnie mróz, od razu pojawiają się gile. Każdego roku. Na przyblokowej pęcherznicy kalinolistnej, rosnącej na wprost naszego balkonu. Rozłupują jej suche owocki i objadają się nasionami.
Oto przyciągający wzrok samczyk.