Furkot skrzydeł
Furkot skrzydeł włącza się dosyć często przy fotografowaniu z podchodu 🙂 I nieraz powstają niezamierzone efekty – zwycięstwa nad ziemskim przyciąganiem …
Sójka
… lub jeszcze walki z nim.
Sikora bogatka
Czasami zaś jest to powietrzna wspinaczka 🙂
Sikora modra
Lub zwykła smuga cienia.
Innym razem obserwacja nieco nadpobudliwego ptaka …
Pliszka siwa
… raptem przeradza się w niesamowite widowisko – i dopiero zaczyna się dziać! Awantura na całego 🙂
Niekiedy znowu monotonnie krążący drapieżnik, najwyraźniej tym znudzony, wykonuje powietrzny piruet i leci do góry nogami 😉
Krogulec
A zwykły leśny stukacz przemieszcza się prawie jak koliber; taki co prawda solidnie spasiony i o przykrótkim dziobie 😉
Dzięcioł duży
Czuję sentyment do tych, czasami bohomazowatych, zdjęć. I jakoś trudno mi się z nimi rozstać 🙂
8 komentarze - Furkot skrzydeł
Komentarze zostały wyłączone.
Szkoda, że Twój blog nie uaktualnia się w bloggerze, ale jakoś damy radę:) Też kiedyś zamieściłem post z zamazańcami i miałem świadomość, że fotki spodobają się nielicznym. Lubię takie zdjęcia, bo pokazują ekspresję przyrody, a to przecież jedna z jej najważniejszych cech:)
Blog na WordPressie był takim ekspresowym impulsem – akurat znalazłam dobrą instrukcję, jak to zrobić. Dla mnie , niekomputerowca, była to wystarczająca motywacja i więcej nie szukałam.
A te zamazańcowe ciągoty są chyba właśnie takim podświadomym buntem przeciwko tej dominującej ostrej statyczności 😉
Ostra statyczność też jest fajna, ale bywa nudna. Mam mały zbiorek zamazańców, który pokażę po sezonie:)
Chętnie obejrzę 🙂
Ja też lubię takie zdjęcia (mam trochę rozmazanych motyli), bo są dynamiczne, a niekiedy zabawne. Bardzo podoba mi się zdjecie walczących pliszek, startująca sikorka i sójka, a zdjęcie dzięcioła w locie jest kapitalne i wręcz unikatowe 🙂
Ojej, bardzo dziękuję 🙂 Muszę jeszcze poeksperymentować z tym ruchem, bo najczęściej jest to sprawa przypadku, a nie świadomej decyzji.
Ciężko uchwycić ostro ptaka w locie, a nawet jeśli to się uda, zdjęcia zwykle nie mają takiej dynamiki jak te Twoje :).
Najlepiej chyba byłoby wypośrodkować – ostry element i poruszenie 🙂