Storczykowa łąka
Storczykowa łąka była pełna oryginalnych kwiatów. Takich jak ten. Już osuszony przez słońce.
Kukułka szerokolistna (storczyk szerokolistny, stoplamek szerokolistny)
Ale wcześniej była kąpiel w rosie – i dla roślin, i dla mnie 🙂
Czuję szczególny sentyment do tych roślin. Bo ciągle widzę je na łące z dzieciństwa. Położonej przy rzece. Na początku lata bordowej od storczyków, później jej obrzeża były fioletowe od żywokostów, potem żarzyła się żurawina. Tę ostatnią zbierałam do kiszonej kapusty.
Rzekę uregulowano, łąka się osuszyła, w/w rośliny znikły, wykopano stawy, nawieziono żwiru, pojawiły się domki letniskowe. Bo tak ładnie nad rzeką. Było 🙁
A ja poszukiwałam jakiejś namiastki swojej łąki. Na tej odnalazłam storczyki. Które wydawały się dla mnie już odrealnione. Jak tym świtem.
Do rzeczywistości przywołał mnie wrzask i kołujące ptaszysko 🙂
Czajka
Widocznie znalazłam się za blisko gniazda. Nadleciała z boku i odprowadziła mnie solidny kawałek.
A mi przypomniały się łąki pełne czajek. Tutaj była tylko ona jedna, plus gdzieś tam partner.
Cały czas się wydzierała. Profilaktycznie, bo się oddalałam. Chwilami podlatywała nieco za blisko. Bojowy rodzic 🙂
Gdy odleciała, było aż za cicho. Trochę tylko skrzypiał i trzeszczał trzciniak na niedalekiej wierzbie. I znacznie dalej rytmicznie „udududał” dudek. A czerwcowa łąka zaczynała wielkie i barwne kwitnienie.
Kosaciec żółty
Firletka poszarpana
2 komentarze - Storczykowa łąka
Komentarze zostały wyłączone.
Coś się porobiło z adresem Twojego bloga, przynajmniej na mojej stronie. Wielokrotnie poprawiałam, sądząc, że zrobiłam jakiś błąd, ale bez rezultatu – za każdym razem ląduję w poście „Wieczory na bagienku” zamiast na stronie głównej.
A storczyk zachwycający 🙂
Aktualizowałam ostatnio WordPress, a podobno skutkiem tego czasami zdarzają się jakieś problemy z działaniem strony. Spróbuję poszperać w internecie – może coś znajdę na ten temat. Ale to za jakiś czas, bo na razie ciągle czymś jestem zajęta. I bardzo się cieszę, że storczyk robi wrażenie 🙂