W pogoni za światłem
21 marca
Torfowisko wysokie zawsze naznaczone jest magią. A zwłaszcza na styku dnia i nocy. Gdy promienie są prawie równoległe do ziemi. Zaś kwitnące srebrzyście rośliny stają się zapalonymi lampionami. Tym razem na powitanie wiosny
Wełnianka pochwowata
Poszczególne kępy, na moment, skupiają światło, jak soczewki.
Lśni nawet ubiegłoroczna jagoda żurawiny
Krzewy promienieją, a pajęczyny zostają obsypane brokatem.
Bagno zwyczajne
I powstają złociste ścieżki, jak paradne dywany. A ja biegnę po nich w pogoni za światłem.
Marząc, że wiosenne słońce rozjaśni nasze mroki.
2 komentarze - W pogoni za światłem
Komentarze zostały wyłączone.
Istne czary. Leśne cuda! Piękne!
Las jest takim zaczarowanym miejscem, w którym zapomina się o rzeczywistości. Dziękuję