Kolory i dźwięki
Kolory i dźwięki opanowały prześwietlony las. Buczały misiowate zapylacze i krążyły, jak te zabawki – bączki, wśród kwitnących czarnych jagód.
Trzymały się kurczowo cennych kwiatów i pracowicie odbierały należności za usługi.
Trzmiele czy trzmielce? Zawsze chce się szufladkować 🙂 U tych pierwszych, na goleniach tylnych nóg są koszyczki do magazynowania pyłku. Tak, jak u tego czerwcowego trzmiela o analogicznym, jak wyżej, wzorze i ubarwieniu.
Niczego takiego nie zauważyłam u żadnego borówkowego smakosza, więc raczej były te drugie.
Kwitły krzewinki, …
Modrzewnica zwyczajna
… a krzewy zawiązywały pąki kwiatowe.
Bagno zwyczajne
Śpiewacy zapamiętywali się w koncertach.
Pokrzewka cierniówka
Kos
A niektórzy tak się zapominali, że dawali się podejść 🙂
Lub po okrążeniu terytorium z ostrzegawczym zaśpiewem, przysiadali zmęczeni na pierwszym lepszym pniu. A potem płoszył je dźwięk migawki 🙁
Dzięcioł czarny
Czasami sadowili się pod „moim” drzewem 🙂
Gołąb grzywacz
A las przenikał aromat roślin rozkwitających …
Czeremcha zwyczajna
… i kończących kwitnienie.
2 komentarze - Kolory i dźwięki
Komentarze zostały wyłączone.
Piękne zdjęcia! Skąd miałaś tyle światła?!
Chmury są u nas od soboty – przedtem było całkiem całkiem 🙂 Dziękuję :))