Las się przebarwia

Las się przebarwia, od dołu, coraz mocniejszymi kolorami.

Kokoryczka wonna

Kokoryczka wonna

Taka radosna pstrokacizna 🙂

Konwalia majowa

konwalia majowa

Jaskrawe owoce kuszą ptaki. A one są jakby nieco zagubione w tej orgii barw. Jak ten Phylloscopus w trzmielinie pospolitej.

Pierwiosnek,

Pierwiosnek, trzmielina pospolita

A tutaj przyciągają wzrok bordowe szypułki ostro kontrastujące z jeszcze zielonymi liśćmi.

Czeremcha amerykańska

Czeremcha amerykańska

Zawsze zrywam grono tych smacznych, słodko – kwaśnych, z domieszką odrobiny goryczki i potężną pestką, owoców. I dobrze, że nie są za idealne! Chłop (i baba) żywemu (i dobremu) przecież nie przepuszczą 😉

A inni też się zlatują na wielkie żarcie 🙂

czeremcha amerykańska

Rusałka admirał

czeremcha amerykańska, rusałka admirał

Im wyższe krzewy, tym nieco mniej jesienią naznaczone. Ale ptaki jakieś nostalgiczne. A może zmęczone pracowitym latem?

Paszkot

Paszkot

Na szczęście nie wszędzie wkrada się melancholia. W warstwie pni  energiczny młodzik twardo hipnotyzuje korę sosny.

Dzięcioł duży

Dzięcioł duży

Zaś na świerku,  z wielką otwartością, nasłuchuje dźwięku migawki.

Dzięcioł duży

A potem ze szczenięcą beztroską pokazuje, że jest głodny i ma gdzieś wszystkie zagrożenia 🙂

Dzięcioł duży

I jak tu się nim nie zachwycać  🙂

 

6 komentarze - Las się przebarwia

  1. wojtek pisze:

    Piękne, jesienne zdjęcia. Oby potrwało to jak najdłużej 🙂

    1. Halina pisze:

      Dziękuję 🙂 Przyda się trochę tych kolorów przed szarugową, z reguły i oby było inaczej, zimą 🙂

  2. Anika_IC pisze:

    Żałuję, że lato ma się ku końcowi, ale doceniam to, że w tym roku i wiosna, i lato były długie i pogodne. Gdyby nie fakt, że rośliny kończą wegetację, ptaki odlatują itd. mogłabym nie dostrzegać upływającego czasu. Na szczęście, na pociechę chyba będziemy mieć złotą jesień. Na Twoich zdjęciach pięknie się zaczyna 🙂

    1. Halina pisze:

      Dziękuję Aniu 🙂 Ja poznaję jesienne pogody jeszcze po mglistych rankach i wieczorach. I po obecności multum strzyżaków w lesie, które baaardzo mnie lubią 😉

  3. Patrycja P. pisze:

    Kolory jesieni coś w sobie mają. Widzę, że udało Ci się uchwycić świstunkę – zdałam sobie sprawę, że w ostatnich dniach widuję je niezwykle często i z bliska (o co wiosną ciężej). Pewnie mają przelot. To niezwykły spektakl natury.

    1. Halina pisze:

      Masz rację, że jest to świstunka – dziękuję. Zmniejszyłam temperaturę barwową na oryginale i od razu stała się bardziej charakterystyczna 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *