Owadzi świat na nietypowej polanie
Na rozległej polanie, otoczonej Puszczą, kłębi się tłum owadów.
Dostojka malinowiec, perłowiec malinowiec
Powyższy motyl jest samicą o nieczęstym, szarooliwkowym tle skrzydeł (forma valesina). Zdjęcie zostało zrobione pod koniec dnia przy wysokim ISO (1600).
Typowe ubarwienie osobników żeńskich jest bardziej rude, jak poniżej.
A tu przykład tolerancji międzygatunkowej 🙂
Dostojka malinowiec, przestrojnik jurtina – samiec
Druga połówka także zajrzała.
Przestrojnik jurtina – samica
Nie omieszkał pojawić się i kuzyn 😉
Przestrojnik trawnik – samiec
Jest także przybysz z południa Europy – przyleciał już w kwietniu, a jego potomkowie, po pierwszych jesiennych chłodach, wrócą tam z powrotem. Jego charakterystyczną cechą jest jasna plamka w kształcie greckiej litery gamma, znajdująca się na przednich skrzydłach.
Błyszczka jarzynówka (Autographa gamma), literówka jarzynówka
Polską literę „C”, ale na spodniej stronie tylnych skrzydeł, posiada kolejny gatunek; a same skrzydła są pięknie powycinane. Dorosłe osobniki zimują, ale miejsca ich zimowania są jeszcze do odkrycia.
Rusałka ceik (Polygonia c-album)
Następna rusałka przesypia zimę na poddaszach, w piwnicach, przepustach pod drogami, jaskiniach. Motyle zaś ze smakiem popijają nektar z aksamitek i floksów.
Rusałka pawik
Smakowity i energetyczny napój pobierany jest za pomocą długiej ssawki, która w spoczynku zwijana jest w rolkę.
Innym sposobem na przetrwanie zimowych mrozów jest zagrzebanie się w ściółce pod liśćmi. Tak właśnie z reguły robi jeden z najdłużej żyjących – bo około roku – motyli; większość jego pobratymców żyje kilka tygodni. Nie znosi także upałów i często przesypia je w dziuplach lub opadłych liściach. Długi sen zatem skraca, czy wydłuża życie?
Widzimy go na firletce kwiecistej.
Latolistek cytrynek
Pracowite trzmiele są zawsze obsypane pyłkiem. I tak szybko penetrują kwiaty, że zaledwie udało mi się uchwycić kawałek ekspresika.
A oto inne żyjątka odwiedzające malwy, …
… floksy, …
… róże.
Do lasu mam, spacerkiem, pięć minut, a całe nasze miasteczko leży na wielkiej polanie otoczonej borami. Wystarczy malutki, przyblokowy ogródek, z kępą miododajnej lebiodki (oregano) – a są już tłumy motyli; jak to w terenie przyleśnym 🙂 Owadzi świat, na tej nietypowej śródleśnej polanie, cały dzień tętni życiem.
4 komentarze - Owadzi świat na nietypowej polanie
Komentarze zostały wyłączone.
Jak zwykle doświadczyliśmy pięknych zdjęć i błyskotliwej narracji.Z każdego zdjęcia czegoś się uczymy o otaczającej nas pięknej przyrodzie.
Mnie także ciągle zaskakuje coś nowego – niespotykany dotąd gatunek, nietypowe zachowanie – drążę temat, także się uczę; i tak trwa ta niesamowita przygoda z odkrywaniem świata przyrody 🙂
Fajnie mieszkasz 🙂
A u mnie chyba wszystkie te motyle też są. W tym roku to są na prawdę stada motyli. Tylko ja im takich pięknych zdjęć nigdy nie zrobię. Ale za to obejrzę Twoje i będę wiedziała, co mi fruwa dookoła głowy.
Ten cały gąszcz to chęć odizolowania się od ludzi i samochodów. No i radość ogromna, jak pojawia się nowy pączek, coś zakwita, przylatują owady, czasami ptaki. I to wszystko można obserwować z balkonu 🙂
Z pewnością masz te wszystkie motyle i jest ich bez porównania więcej, także gatunkowo – Twój ogród to przecież niesamowity mariaż roślin łąkowych i typowo ogrodowych.