Kolory przedwiośnia

Gałęzie nabrzmiewają pąkami, a las jest pełen postukiwań i werbli dzięciołów.  Trwa przedwiosenna pobudka 🙂

Dzięcioł trójpalczasty

Dzięcioł trójpalczasty

Dzięcioł duży

Dzięcioł duży 

Między drzewami powiewają firany z przekwitniętych i brunatniejących kotków leszczyny, czyli jej męskich kwiatostanów.

kwiatostany męskie leszczyny

A jeszcze niedawno jaśniały one cytrynową żółcią, a obok nich żarzyły się szkarłatne kwiaty żeńskie, te z których, z czasem, powstaną orzechy.

kwiat żeński leszczyny

Jak ten czas leci! Dla mnie zawsze za szybko; chciałabym chyba, żeby było:

„Trwaj chwilo, trwajJesteś taka piękna”

A tymczasem jest „carpe diem” 😉

Kolejne kotki bordowieją, a niebo coraz częściej jest niebieskie.

Olsza czarna

kwiatostany olszy czarnej

Mchy łapczywie chłoną krople wody, …

mech

…a ich napęczniałe kożuchy szczelnie okrywają powalone pnie. Klonowa niecka wygląda jak egzotyczna dżungla 😉

mchy nadrzewne

mchy nadrzewne

Wiadomo, że wilgoć lubią grzyby i faktycznie one nie zawodzą, wysypują się masowo. Są i malownicze, i lecznicze, i jadalne – do wyboru, a większość spełnia wszystkie kryteria  🙂

Wrośniak różnobarwny

Wrośniak różnobarwny

Płomiennica zimowa, zimówka aksamitnotrzonowa

Płomiennica zimowa, zimówka aksamitnotrzonowa

Uszak bzowy, ucho bzowe

Uszak bzowy, ucho bzowe

Do tego zacnego grona dołącza jaskrawa czarka – najczęstsza i najbardziej ciesząca oczy na przedwiośniu, gdy tak spragnieni jesteśmy kolorów.

czarka

Z podziemnych kłączy wyrastają ulistnione pędy pokrzyw, tak cenione przez motyle mamy i smakoszy wiosennych nowalijek.

pokrzywa zwyczajna

A nad głową, za chmurami lub wśród nich, co i rusz słychać dźwięki – tutaj radośnie gęgały gęsi.

klucze gęsi

W innym miejscu łabędź niemy patrolował swój, rozjaśniony słońcem, rewir.

łabędź niemy

A marcowe słońce, o poranku, tworzy zjawiskowe widoki.

Puszcz Knyszyńska

Jak to dobrze, że są chwile wyciszenia oraz takie, gdy wybucha radość życia 🙂

 

 

4 komentarze - Kolory przedwiośnia

  1. Anita pisze:

    Jak zwykle piękne, magiczne zdjęcia i wciągająca opowieść 😊
    Grzyby piękne, kolorowe, tak, mamy wiosnę 🙂
    Jako miłośniczka ptaków podziwiam dzięcioła trójpalczastego, którego w naturze nie widziałam.
    Wszystkiego dobrego Halinko,przyjemnej wiosny 😊

    1. Halina pisze:

      Moje miejsca na dzięcioły trójpalczaste (a także białogrzbiete) to okolice bobrowych rozlewisk oraz lasy przy rzekach płynących przez zabagniane tereny (na te drugie miejsca wybieram się po nocnych przymrozkach); jest tam dziko i pełno obumarłych świerków i olch.
      Dziękuję Anitko i pozdrawiam 🙂

  2. Debra pisze:

    Ach jak ja lubię te Twoje grzybowe okazy. W dodatku tak pięknie uwiecznione.

    1. Halina pisze:

      Malowniczość to ich natura, ale cieszę się, jeśli udaje mi się ich urodę przekazać 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *