Pasikonik jak w solarium

Pasikonik jak w solarium chłonął promienie siedząc na rozgrzanym asfalcie. Nie zareagował na zbliżające się rowery, na ruch osób.  Wyjęłam aparat z plecaka i podeszłam. I nadal prawie zero reakcji – tylko postawił swoje długaśne czułki 🙂

Pasikonik zielony

Pasikonik zielony

czytaj dalej

Barwna stołówka

Barwna stołówka zaprasza. Jest nią skrawek murawy na obrzeżach miasteczka, wciśnięty między bloki i parterowe domki, z którego widać już ścianę lasu. A ruch jest tu ogromny – ciągle coś brzęczy i non stop machają się błoniaste skrzydełka. Lubię to miejsce i często obserwuję zapracowane towarzystwo, a na mnie nieraz zerka jakaś ciekawska kura – wędrowniczka, której udało się przecisnąć przez pobliski płot 🙂

kura

czytaj dalej

Leśne bezludzie

Leśne bezludzie jest tylko w czasie dżdżystej pogody – wymiata wtedy wszystkich 🙂 I nawet pojawiające się przebłyski nikogo nie kuszą. Są tylko dźwięki lasu i kropel deszczu.

deszcz czytaj dalej

Leśny Eden

Leśny Eden opuszczałam ostatnio o zmroku. Niskie słońce podświetlało wtedy najpiękniej.

Zawilec żółty

Zawilec żółty czytaj dalej

Kolory wiosny

Kolory wiosny w runie leśnym zaczynają się intensywnymi niebieskościami. Tak szokującymi w zestawieniu z wszechobecną brunatnością.

Przylaszczka pospolita

Przylaszczka pospolita czytaj dalej