Dzika rzeka

Szerokie Łąki były pokryte szronem, a słońce, jeszcze od dołu, podświetlało wierzchołki brzóz.

szron, śródleśne łąki czytaj dalej

Małolaty z szansą

Czternastego stycznia

Po kilku dniach, wilgotnych od kapiącego deszczu, przypomniało  się słońce. I klonowa niecka odzyskała kolory 🙂

klon jesionolistny czytaj dalej

Zadziorny rywal

Drugiego stycznia

Przemieszczam się zarastającą borową drogą. Sennym i pochmurnym popołudniem. I nagle taki widok! Dąb atakujący sosnę! Zadziorny rywal solidnie przyłożył gałęziami gatunkowi rosnącemu obok – porobił zauważalne rany. A przecież mógł skierować konar tylko ździebko w bok; i nie byłoby starcia! Jak na razie nie widać dalszych efektów jego działania, ale zarodniki pasożytniczych grzybów mogły już wniknąć do wnętrza sosnowego pnia i rozpocząć dzieło zniszczenia.

Sosna zwyczajna i dąb szypułkowy

Konkurencja międzygatunkowa u drzew czytaj dalej

Szłam miedzą

Szłam miedzą oddzielającą lasek od leżących ugorem pól. I właśnie z tych ostatnich zerwały się dwie sarny i przebiegły przede mną. Przystanęłam i patrzyłam. I wtedy ta ostatnia zapozowała  😉 – zatrzymała się i przez kilkanaście sekund patrzyła na mnie. Powoli podniosłam aparat i zrobiłam kilka zdjęć.

Sarna

Sarna

Potem, nadal opanowana modelka, spokojnie odeszła 🙂 czytaj dalej

Mazurski las

Mazurski las zachwycił mnie bogactwem gatunkowym drzew liściastych. A zwłaszcza imponującymi dębami.

Dąb szypułkowy

Dąb szypułkowy czytaj dalej

Nic nadzwyczajnego

Nic nadzwyczajnego, tylko kępy rzeżuchy wyrosły na brzegach jednego z bobrowych rozlewisk. I przyciągały wzrok z daleka. Prawdziwie majowa dekoracja 🙂

Na tle podsychających skupisk kosaćców.

Rzeżucha gorzka

Rzeżucha gorzka czytaj dalej